Historia mojej rodziny to moja tożsamość

Dzisiaj uczniowie klasy 4c zaprosili na lekcję języka polskiego swoich kolegów i koleżanki z klasy 4a oraz panie: Barbarę Marchewę i Aleksandrę Protter, aby obejrzeli wystawę eksponatów-rodzinnych pamiątek.

Zorganizowanie takiego pokazu wcale nie było proste, ponieważ dzieci musiały porozmawiać ze swoimi bliskimi: dziadkami, babciami, ciociami, rodzicami, żeby wydobyć od nich rodzinne tajemnice i sekrety na temat przedmiotów przekazywanych często z pokolenia na pokolenie. Przeszukano szuflady i szafy i znaleziono w nich cudowne skarby. Kolekcja w Klasowym Kąciku Pamiątek była naprawdę imponująca, od biżuterii, medali, aparatów fotograficznych z minionej epoki, poprzez stare, pożółkłe zdjęcia i przedmioty codziennego użytku, aż po niemowlęce ubranka, które nosiły cztery pokolenia.

Dzieci musiały opowiedzieć na forum klasy o tych rzeczach, ale najważniejsze były wspomnienia, o osobach, których już wśród nas nie ma, a zostały po nich refleksje i cenne pamiątki.

Zaproszeni goście z klasy 4a również pochwalili się wykonanymi na swoich zajęciach pracami, a mianowicie lapbookami na temat książki pt. Mikołajek R.Goscinnego i J.J.Sempego. Były naprawdę ciekawe i wymagały kreatywności, cierpliwości, a przede wszystkim samodzielności. Klasa 4c stwierdziła jednogłośnie, że też chce kiedyś takie wykonać.

Uczniowie obu klas spędzili naprawdę świetnie ten czas i nauczyli się wielu rzeczy od siebie.
Na koniec Mikołaj Barut wykonał zdjęcie aparatem swojego dziadka. Będzie je można zobaczyć za kilka tygodni, kiedy zapełni się zdjęciami cała klisza. Czekamy na nie z niecierpliwością.

Urszula Baron-Gocha