W ostatni czwartek lutego – 24.02.22r. obchodziliśmy dwa przepyszne, słodkie, słone, wytrawne, mile dla podniebienia dni: TŁUSTY CZWARTEK I DZIEŃ TOSTA.
Dzieci właśnie w czwartek zjadły pączki, bo to przecież ostatki, czyli zapusty – słowo to oznacza ostatnie dni karnawału zaczynające się w tłusty czwartek, a kończące się zawsze we wtorek, zwany w Polsce „śledzikiem”. Następny dzień – Środa Popielcowa – oznacza początek wielkiego postu i oczekiwania na Wielkanoc. . Pączki były różne: smażone przez mamy, babcie, siostry, zakupione w piekarniach, ale wszystkie niezwykle smakowite.
Natomiast na lekcjach wychowawczych uczniowie samodzielnie przygotowali tosty. Smakowały wybornie, bo zrobione przez nich z ulubionych produktów i dodatków. Tost to nic innego jak kromka pieczywa pszennego, podpieczona w tosterze. Słowo „tost” pochodzi od łacińskiego „tostum”, które można przetłumaczyć jako „spalić” lub
„przypalić”.
Jeden z uczniów klasy piątej stwierdził, że to najlepszy jego dzień w szkole. Zabawy, śmiechy, ale i współpraca, pomoc to bardzo ważne elementy tych spotkań. Wszyscy stwierdziliśmy jednogłośnie, że takie dni trzeba powtarzać częściej.
Uczniowie kl.4a i 5b oraz wychowawcy i opiekunowie
